tag:blogger.com,1999:blog-1722053243293020902.post1574576913597326542..comments2024-03-28T12:12:06.775+01:00Comments on MOJA MENAŻERIA : Żółciaki i szczaw, czyli kolejny wiosenny pozyskDorotahttp://www.blogger.com/profile/09716333295457430104noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-1722053243293020902.post-65531380674069071312019-05-14T16:14:24.383+02:002019-05-14T16:14:24.383+02:00No nie jest to trudne do wykonania więc i ja sprób...No nie jest to trudne do wykonania więc i ja spróbuję zrobić,pozdrawiam PawełkuEwa Juchniewiczhttps://www.blogger.com/profile/10720343585254113671noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1722053243293020902.post-57583017475817211972019-05-13T15:57:40.733+02:002019-05-13T15:57:40.733+02:00Super! Smacznego!Super! Smacznego!Dorotahttps://www.blogger.com/profile/09716333295457430104noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1722053243293020902.post-50525384573106929002019-05-13T15:47:45.159+02:002019-05-13T15:47:45.159+02:00Smacznego. Podpatrzyłem i też zrobię. Smacznego. Podpatrzyłem i też zrobię. Elzbietahttps://www.blogger.com/profile/01675676561258443371noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1722053243293020902.post-9203936616230731252019-05-12T07:48:20.309+02:002019-05-12T07:48:20.309+02:00Nie tylko Krzyś lubi te grzanki. Ja też. Micha sma...Nie tylko Krzyś lubi te grzanki. Ja też. Micha smacznych grzanek, pozostawiona na stole wieczorem znika do rana. To jest lepsze od czipsów. :)<br /><br />Paweł zwany PawełkiemPawełhttps://www.blogger.com/profile/01206723793084131358noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1722053243293020902.post-9986088856247661552019-05-12T07:05:34.080+02:002019-05-12T07:05:34.080+02:00Zupa szczawiowa w maju jest najpyszniejsza.:) A Kr...Zupa szczawiowa w maju jest najpyszniejsza.:) A Krzysiowe grzanki robię tak: Kroję kromki chleba na kosteczki o wymiarach max 1,5 cm, wrzucam je na blaszkę z piekarnika i na parę dni wystawiam na szafę, żeby chleb się podsuszył. Jak już jest czerstwy, rozpuszczam na patelni masło i wrzucam te chlebowe kwadraciki. Podpiekają się powoli na malutkim ogniu. Na patelnię dosypuję suszony, sproszkowany czosnek albo jakieś zioła.Tak z pół godziny opiekam te grzanki i Krzyś może się objadać.:)Pozdrawiam majowo!Dorotahttps://www.blogger.com/profile/09716333295457430104noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1722053243293020902.post-28436518869712243162019-05-11T20:09:45.993+02:002019-05-11T20:09:45.993+02:00Szczaw był w maju zbierany w naszej rodzinie.Pierw...Szczaw był w maju zbierany w naszej rodzinie.Pierwsza zupa szczawiowa zawsze była na 1 maja,z jajeczkiem gotowanym.Do tego schabowy z kością no bo jak święto było.I co roku to samo.I zawsze tyle szczawiu zbieraliśmy że był zapas na cała zimę. Każdy lubił taką zupę.A co to za Krzysiowe grzanki? Piękne te żółciaki,kolor przepiękny.Ja jeszcze nie widziałam wiosennego świata i nie poczułam jak wiosną pachnie.Pozdrawiam serdecznieEwa Juchniewiczhttps://www.blogger.com/profile/10720343585254113671noreply@blogger.com