tag:blogger.com,1999:blog-1722053243293020902.post4778367823658238742..comments2024-03-28T12:12:06.775+01:00Comments on MOJA MENAŻERIA : Na i obok Kopca PiłsudskiegoDorotahttp://www.blogger.com/profile/09716333295457430104noreply@blogger.comBlogger1125tag:blogger.com,1999:blog-1722053243293020902.post-61703421389128760012016-12-12T19:15:53.841+01:002016-12-12T19:15:53.841+01:00Taki mały suplement z odległości 600km od Dorotki:...Taki mały suplement z odległości 600km od Dorotki:<br />1. Pozostawszy na kopcu Marszałka Piłsudskiego nie tylko odczytywaliśmy dane z "dżipsa" ale również zdołaliśmy zaobserwować jeszcze dwa starty samolotów. Schodząc z wysokości naliczyliśmy tych startów (wnioskując z ryku silników) jeszcze ze cztery. Rację ma Dorotka w temacie, że lądowań za "naszego pobytu" nie było.<br /><br />2. Odpoczynek na "pochyłym drzewie". Ten konar ja nazwałem "trąbą słonia". Tak mi się skojarzyło to drzewo zanim chłopcy je obsiedli (tą trąbę znaczy)- wtedy była lepiej widoczna. <br /><br />Paweł zwany PawełkiemAnonymousnoreply@blogger.com