niedziela, 24 grudnia 2017

Po szczytach w poszukiwaniu prawdziwej zimy

Spacer w Szczawnicy - Cyrhle 774) - Łaźne Skały (773) - Zalazie (733) - Witkula (736) - Szafranówka (742) - Przełęcz pod Szafranwką
     Jedynym sposobem na znalezienie większej ilości śniegu i skorzystanie z uroków zimy, była wyprawa w nieco wyższe partie górek otaczających Szczawnicę. Plan tej wycieczki Pawełek opracował jeszczze w Krakowie i całą trasę wpisał do swojego niezawodnego dżipsa. Zabrał też papierową mapę, która już niejednokrotnie podczas naszych spacerów, okazała się bardziej niezawodna od elektroniki.Dzieci zostały wyposażone w ortalionowe kombinezony i po śniadaniu byliśmy gotowi do wyjścia na szlak.

Spacer w Szczawnicy - Cyrhle 774) - Łaźne Skały (773) - Zalazie (733) - Witkula (736) - Szafranówka (742) - Przełęcz pod Szafranwką
     Krzyś był gotów do startu jako pierwszy i zaczął zwalanie się na śnieg jeszcze na podwórku. Dzięki temu udało mi się chyba uwiecznić ostatni śnieg przed domkiem, bo dzisiaj trawnik jest już zielony, a nie biały - od wczoraj wieje ciepły wiatr i cała zimowa pokrywa spłynęła.
Spacer w Szczawnicy - Cyrhle 774) - Łaźne Skały (773) - Zalazie (733) - Witkula (736) - Szafranówka (742) - Przełęcz pod Szafranwką
     Poszliśmy w kierunku przeciwnym niż centrum, w stronę Szlachtowej. Wzdłuż drogi jest chodnik, więc przejście tamtędy jest bezpieczne, Z głównej drogi odbiliśmy wąską asfaltówką między domki.
Spacer w Szczawnicy - Cyrhle 774) - Łaźne Skały (773) - Zalazie (733) - Witkula (736) - Szafranówka (742) - Przełęcz pod Szafranwką
     I już za chwilę weszliśmy na szlak prowadzący na kolejne szczyty.
Spacer w Szczawnicy - Cyrhle 774) - Łaźne Skały (773) - Zalazie (733) - Witkula (736) - Szafranówka (742) - Przełęcz pod Szafranwką
     Z jednego z ostatnich domów przybiegł do nas pis, zrobił kilka radosnych okrążeń wokół naszej czwórki, przestraszył Michałka, a następnie przywitał się ze mną, łasząc się do nóg i prosząc o głaskanie. Podrapałam go za uszami i piesek pogalopował w stronę domu. Stwierdziłam, że to było takie kilkuminutowe, sympatyczne spotkanie z wesołym zwierzakiem, ale jak się okazało, myliłam się i to bardzo.
Spacer w Szczawnicy - Cyrhle 774) - Łaźne Skały (773) - Zalazie (733) - Witkula (736) - Szafranówka (742) - Przełęcz pod Szafranwką
      Szliśmy powoli pod górkę. Z każdym krokiem, pod naszymi nogami było więcej śniegu. Tymczasem nasz, dopiero co poznany, piesek przybiegł ponownie i już wcale nie zamierzał wracać do domu. towarzyszył nam w wycieczce, najczęściej biegnąc przodem i pokazując drogę. Doszliśmy do wniosku, że najwidoczniej już wielokrotnie tym szlakiem z różnymi turystami chadzał i w pewnym momencie stwierdzi, ze pora wracać na obiad, opuści nas i pobiegnie na swoje podwórko.
Spacer w Szczawnicy - Cyrhle 774) - Łaźne Skały (773) - Zalazie (733) - Witkula (736) - Szafranówka (742) - Przełęcz pod Szafranwką
      Tempo marszu mieliśmy niezbyt szybkie, bo Michaś z Krzychem wytracali energię na śnieżne zabawy. Ciapuś, bo tak nazwaliśmy naszego dodatkowego kompana, biegał dookoła nich i nabijał dodatkowe kilometry.
Spacer w Szczawnicy - Cyrhle 774) - Łaźne Skały (773) - Zalazie (733) - Witkula (736) - Szafranówka (742) - Przełęcz pod Szafranwką
      Widoki ośnieżonych lasów porastających kolejne wzniesienia sprawiały, że nie wiadomo było, w którą stronę najpierw patrzeć, a w którą dopiero za chwilę.
Spacer w Szczawnicy - Cyrhle 774) - Łaźne Skały (773) - Zalazie (733) - Witkula (736) - Szafranówka (742) - Przełęcz pod Szafranwką
     Krzychu na widoki specjalnie uwagi nie zwracał, bo znacznie bardziej atrakcyjny był dla niego śnieg blisko dostępny. Każde wzniesienie i spadek terenu zapraszały do turlania się, fikołków robionych seriami z góry na dół i dzikich śmiechów, i wspaniałej zabawy.
Spacer w Szczawnicy - Cyrhle 774) - Łaźne Skały (773) - Zalazie (733) - Witkula (736) - Szafranówka (742) - Przełęcz pod Szafranwką
     Cały czas z chmur sypały się pojedyncze płatki śniegu, ale w górze opad stawał się coraz gęstszy.
Spacer w Szczawnicy - Cyrhle 774) - Łaźne Skały (773) - Zalazie (733) - Witkula (736) - Szafranówka (742) - Przełęcz pod Szafranwką
    Krzysia dopadł kryzys - stwierdził, ze już nie ma siły iść dalej! A było to dopiero na podejściu do pierwszego szczytu. Zaczął przemieszczać się na czworakach, uznając, że w ten sposób będzie mu łatwiej iść.
Spacer w Szczawnicy - Cyrhle 774) - Łaźne Skały (773) - Zalazie (733) - Witkula (736) - Szafranówka (742) - Przełęcz pod Szafranwką
     Obietnica odpoczynku w najbliższym czasie zmobilizowała Krzycha do spionizowania się i kontynuowania wędrówki na dwóch nogach.
Spacer w Szczawnicy - Cyrhle 774) - Łaźne Skały (773) - Zalazie (733) - Witkula (736) - Szafranówka (742) - Przełęcz pod Szafranwką
      Dotarliśmy do polany, na której stoi bacówka, teraz zamknięta, ale latem zapewne tętni w niej życie, podobnie jak w naszej lipnickiej bacówce. Zrobiliśmy popas.
Spacer w Szczawnicy - Cyrhle 774) - Łaźne Skały (773) - Zalazie (733) - Witkula (736) - Szafranówka (742) - Przełęcz pod Szafranwką
     Pawełek pokazywał chłopakom, ile przeszliśmy i jaka trasa jest jeszcze przed nami.
Spacer w Szczawnicy - Cyrhle 774) - Łaźne Skały (773) - Zalazie (733) - Witkula (736) - Szafranówka (742) - Przełęcz pod Szafranwką
     Michaś i Krzyś odmówili zjedzenia kanapek, więc nakarmiłam częścią z nich naszego czworonożnego towarzysza. Ciapuś był zachwycony i wcinał bułkę z szynką aż mu się uszy trzęsły. Na deser dostał jeszcze dwa ciasteczka, a później pozował przy puddingu przygotowanym przez Michałka.
Spacer w Szczawnicy - Cyrhle 774) - Łaźne Skały (773) - Zalazie (733) - Witkula (736) - Szafranówka (742) - Przełęcz pod Szafranwką
     Proponowałam pieskowi, żeby zawrócił do swojego domu, bo i tak już kawał drogi z nami wędrował, ale on wcale nie miał na to zamiaru. Prowadził nas dalej po szlaku.
Spacer w Szczawnicy - Cyrhle 774) - Łaźne Skały (773) - Zalazie (733) - Witkula (736) - Szafranówka (742) - Przełęcz pod Szafranwką
      Weszliśmy na kolejną polanę. Śnieg sypał coraz mocniej. Było cudnie.
Spacer w Szczawnicy - Cyrhle 774) - Łaźne Skały (773) - Zalazie (733) - Witkula (736) - Szafranówka (742) - Przełęcz pod Szafranwką
Spacer w Szczawnicy - Cyrhle 774) - Łaźne Skały (773) - Zalazie (733) - Witkula (736) - Szafranówka (742) - Przełęcz pod Szafranwką
Spacer w Szczawnicy - Cyrhle 774) - Łaźne Skały (773) - Zalazie (733) - Witkula (736) - Szafranówka (742) - Przełęcz pod Szafranwką
Spacer w Szczawnicy - Cyrhle 774) - Łaźne Skały (773) - Zalazie (733) - Witkula (736) - Szafranówka (742) - Przełęcz pod Szafranwką
     Na otwartej przestrzeni wiało mocniej niż w lesie, ale na szczęście mieliśmy wiatr od tyłu albo z boku.
Spacer w Szczawnicy - Cyrhle 774) - Łaźne Skały (773) - Zalazie (733) - Witkula (736) - Szafranówka (742) - Przełęcz pod Szafranwką
Spacer w Szczawnicy - Cyrhle 774) - Łaźne Skały (773) - Zalazie (733) - Witkula (736) - Szafranówka (742) - Przełęcz pod Szafranwką
Spacer w Szczawnicy - Cyrhle 774) - Łaźne Skały (773) - Zalazie (733) - Witkula (736) - Szafranówka (742) - Przełęcz pod Szafranwką
    Doszliśmy do granicy. Dalej nasz szlak prowadził dokładnie wzdłuż słupków wyznaczających kres Polski.
Spacer w Szczawnicy - Cyrhle 774) - Łaźne Skały (773) - Zalazie (733) - Witkula (736) - Szafranówka (742) - Przełęcz pod Szafranwką
      Góra z masztem, dobrze widoczna ze Szczawnicy, tyle, ze od drugiej swojej strony, była teraz po naszej prawej ręce; okrążaliśmy ją. Z tego, co mówił nasz gospodarz, to właśnie na tej górze z masztem, rosną najładniejsze grzybki, jakie można tu zbierać jesienią.
Spacer w Szczawnicy - Cyrhle 774) - Łaźne Skały (773) - Zalazie (733) - Witkula (736) - Szafranówka (742) - Przełęcz pod Szafranwką
     Kolejna otwarta przestrzeń i kolejne śnieżne szaleństwa. Jak widzicie, chłopcy mieli nadal pod dostatkiem sił.
Spacer w Szczawnicy - Cyrhle 774) - Łaźne Skały (773) - Zalazie (733) - Witkula (736) - Szafranówka (742) - Przełęcz pod Szafranwką
     Nie obeszło się też bez walk granicznych, ale to wszystko było z uśmiechem na buziach i w tym dniu chłopcy ani raz nie pokłócili się na poważnie.
Spacer w Szczawnicy - Cyrhle 774) - Łaźne Skały (773) - Zalazie (733) - Witkula (736) - Szafranówka (742) - Przełęcz pod Szafranwką
    Z polany nasz przewodnik poprowadził nas znowu lasem. Pilnował całej czwórki - kiedy na przykład wysforował się ze mną nieco do przodu i traciliśmy chłopaków z oczu, zawracał do nich biegiem i sprawdzał, czy nie zginęli skutecznie.
Spacer w Szczawnicy - Cyrhle 774) - Łaźne Skały (773) - Zalazie (733) - Witkula (736) - Szafranówka (742) - Przełęcz pod Szafranwką
Spacer w Szczawnicy - Cyrhle 774) - Łaźne Skały (773) - Zalazie (733) - Witkula (736) - Szafranówka (742) - Przełęcz pod Szafranwką
Spacer w Szczawnicy - Cyrhle 774) - Łaźne Skały (773) - Zalazie (733) - Witkula (736) - Szafranówka (742) - Przełęcz pod Szafranwką
    W lesie było kilka ostrych podejść. Nie były łatwe do pokonania, bo mokry śnieg pokrywający kamienie i korzenie drzew, był bardzo śliski.
Spacer w Szczawnicy - Cyrhle 774) - Łaźne Skały (773) - Zalazie (733) - Witkula (736) - Szafranówka (742) - Przełęcz pod Szafranwką
     Zejścia w dół najłatwiej było pokonać na pupach, z czego Michaś i Krzyś korzystali bez żadnych ograniczeń.
Spacer w Szczawnicy - Cyrhle 774) - Łaźne Skały (773) - Zalazie (733) - Witkula (736) - Szafranówka (742) - Przełęcz pod Szafranwką
     Przy szlakowym drogowskazie zrobiliśmy kolejny popas. Ciapuś zjadł resztę kanapek. Widać było, ze jest już konkretnie zmęczony. Zaczynałam się o niego coraz bardziej martwić, bo nie miał najmniejszego zamiaru nas opuścić.
Spacer w Szczawnicy - Cyrhle 774) - Łaźne Skały (773) - Zalazie (733) - Witkula (736) - Szafranówka (742) - Przełęcz pod Szafranwką
     W jednym miejscu, na wysokości Palenicy, zeszliśmy ze szlaku, żeby uniknąć bardzo stromego zejścia po wystających spod śniegu głazach. Zamiast po kamieniach i korzeniach, chłopcy zjechali po ośnieżonej trawie. W tle widać schronisko na Palenicy.
Spacer w Szczawnicy - Cyrhle 774) - Łaźne Skały (773) - Zalazie (733) - Witkula (736) - Szafranówka (742) - Przełęcz pod Szafranwką
     Zrobiliśmy koło i wróciliśmy na szlak.
Spacer w Szczawnicy - Cyrhle 774) - Łaźne Skały (773) - Zalazie (733) - Witkula (736) - Szafranówka (742) - Przełęcz pod Szafranwką
     Schodziliśmy niebieskim szlakiem w kierunku Szczawnicy. Ciapuś cały czas dotrzymywał nam towarzystwa.
Spacer w Szczawnicy - Cyrhle 774) - Łaźne Skały (773) - Zalazie (733) - Witkula (736) - Szafranówka (742) - Przełęcz pod Szafranwką
    Im bardziej w dół, tym śniegu było mniej. Z chmur zaczęła wyciekać mżawka.
Spacer w Szczawnicy - Cyrhle 774) - Łaźne Skały (773) - Zalazie (733) - Witkula (736) - Szafranówka (742) - Przełęcz pod Szafranwką
     Ostatnim górskim punktem na naszej trasie było schronisko Orlica. Nie wchodziliśmy do niego, żeby nie ściągać z chłopaków mokrych ortalionów, które trzeba byłoby ponownie na nich naciągać. Szliśmy w kierunku domu.
Spacer w Szczawnicy - Cyrhle 774) - Łaźne Skały (773) - Zalazie (733) - Witkula (736) - Szafranówka (742) - Przełęcz pod Szafranwką
     W Szczawnicy śniegu praktycznie już nie było. Szliśmy powoli, bo chłopcy byli teraz już naprawdę nieco zmęczeni. Piesek też.
Spacer w Szczawnicy - Cyrhle 774) - Łaźne Skały (773) - Zalazie (733) - Witkula (736) - Szafranówka (742) - Przełęcz pod Szafranwką
    Przeszliśmy nieco ponad 14 kilometrów. Nasz spacer prowadził kolejnymi szczytami -Cyrhle (774) - Łaźne Skały (773) - Zalazie (733) - Witkula (736) - Szafranówka (742) - Przełęcz pod Szafranwką. Niemal całą trasę pokonał z nami piesek, który dołączył do nas z własnej woli. Dotarł z nami do domku. Uradziliśmy, ze trzeba go podrzucić na jego podwórko, które opuścił idąc z nami na wędrówkę. Pawełek podwiózł go do domu i Ciapuś poszedł bezpiecznie do swoich prawowitych właścicieli.  To był wspaniały dzień!

2 komentarze:

  1. Sporo kilometrów,podziwiam was i chłopaków.Dobrze że macie zimę chociaż w górach bo u nas czarny asfalt,deszcz padał cały dzień.A u was takie widoki.Jedno zdjęcie z chłopakami i wielkimi drzewami nie wiem jakie bo się nie znam zaparło mi dech w piersiach .I ta wspaniałe widoki,no dreszcze mam,cudownie.Teraz odpoczynek,uściski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu też coraz cieplej. Trzeba coraz wyżej wychodzić w górę, żeby dotrzeć do śniegu. W niedzielę jeszcze się udało, zobaczymy jak będzie dzisiaj.

      Usuń