sobota, 4 stycznia 2020

Pierwszostyczniowe grzybki

grzyby 2020, grzyby w styczniu, grzyby zimowe
     Spacerowo - grzybowe rozpoczęcie roku 2020 nie było łatwe przede wszystkim na opór materii zwanej Menażerią. Chłopcy wytrwali na imprezie sylwestrowej do północy (udało im się to drugi raz w życiu), ale zamienili się w zombiaków i do domu wrócili na zasilaniu zapasowym. O jakimkolwiek myciu przed zaśnięciem można było zapomnieć - cudem doczołgali się do własnych łóżek i zamienili stroje wyjściowe na nocne. Pawełek aż tak wykończony Sylwestrem nie był, ale to wcale nie przeszkodziło mu w długim spaniu i niechęci do opuszczania łóżeczka. Krótko mówiąc - wstałam pierwszego stycznia, a moi chłopcy nie wstali. I nie mieli najmniejszego zamiaru się budzić i witać radośnie nowy dzień w terenie. Skutecznie przekonać do wyjścia dali się dopiero przed południem. Poszliśmy się przejść na ruczajskie łąki i Zakrzówek. 

    Na łąkach pełno było śladów po sylwestrowych fajerwerkach i toastach. Krzyś i Michał nieco się ożywili oglądając pozostałości po nocnej imprezie i komentując co kto w czasie tej zabawy pił. Pomiędzy patykami i kartonami po fajerwerkach i butelkami z szampanów znalezione zostały pierwsze grzyby roku 2020 - czasznice, które już się rozsiały, a miski z nich w trawie pozostały. Ciężko wyczuć, czy to znalezisko na dobrą, czy raczej kiepską wróżbę dotyczącą grzybobrań w 2020 roku, ale cóż zrobić - one były pierwsze. I konkurencji w pobliżu nie miały żadnej.

grzyby 2020, grzyby w styczniu, grzyby zimowe
     Kolejne grzybki były dopiero na skraju lasu na Skałkach Twardowskiego. Gołym okiem wyglądały jak kropeczki chlapnięte pędzlem na patyczek,a w powiększeniu jak gałki lodów brzoskwiniowych.
grzyby 2020, grzyby w styczniu, grzyby zimowe
    Obok lodów drewniak szkarłatny ułożył się w tajemne znaki, których nie udało się odczytać.
grzyby 2020, grzyby w styczniu, grzyby zimowe
    Z Krzysiem wysforowaliśmy się naprzód i jako pierwsi dotarliśmy do jaskini. Okazało się, że Krzychowi została w kieszeni latarka, z która biegał w sylwestrową noc. W związku z tym pierwszy raz wkroczył mężnie w ciemności nie łąpiąc mnie za rękę.:)
     W  jaskini zawsze było wilgotno - woda kapała ze sklepienia, a na dole było błoto. W tej chwili w jaskini jest suchuteńko. Tylko przy wejściu  z sufitu kapnęło parę kropel, a dalej ani wody, ani błota nie ma. Susza dotarła nawet do jaskini...
    Ja i Krzyś wyszliśmy już z jaskini, kiedy nadeszła druga połowa Menażerii rozprawiająca na temat konieczności chodzenia do szkoły. Michał bowiem uważa,  że on jest z każdym dniem mądrzejszy, a szkoła staje się coraz głupsza i niepotrzebna. Codziennych dyskusji i wysuwania argumentów, ze się myli, mam serdecznie dość. Ten jeden raz Pawełek wziął na bary prowadzenie dyskusji z pyskatym prawie jedenastolatkiem.
     Do jaskini nawet nie weszli, więc znowu poszliśmy z Krzychem do przodu, bo jakoś nie miałam ochoty słuchać Michałowego wyrzekania na szkołę.
grzyby 2020, grzyby w styczniu, grzyby zimowe
     Trafiliśmy wreszcie z Krzychem na jadalniaki - wysuszone uszaki bzowe. Porastały cały konar dzikiego bzu. Samo wysuszenie nie przeszkadzałoby w pozysku, ale one były niezbyt młode, więc zostały na swoim konarze.
     Poczekaliśmy chwile na Pawełka i Michała, bo znowu zostali gdzieś daleko z tyłu. Jak już ujawnili swoją obecność, poszliśmy z Krzychem do punktu widokowego, gdzie rosły dwie, całkiem świeże, jak na styczeń, lejkówki szarawe.
grzyby 2020, grzyby w styczniu, grzyby zimowe
grzyby 2020, grzyby w styczniu, grzyby zimowe
    Między punktem widokowym nad Wisłą, a zalewem trafiły się dwa okazy warte uwiecznienia - przepiękny wrośniak różnobarwny
grzyby 2020, grzyby w styczniu, grzyby zimowe
oraz żylak trzęsakowaty.
grzyby 2020, grzyby w styczniu, grzyby zimowe
     Doszliśmy nad zalew. Bez słońca woda w nim jest taka zwyczajna, szara. Zlewa się z otaczającymi skałami wapiennymi i bezlistnymi drzewami.
    Na ostatnim odcinku spacerowym przed wejściem na osiedle uwieczniłam jeszcze wyrośnięte płomiennice zimowe. I to były ostatnie grzyby znalezione pierwszego stycznia. Ogólnie to nie za bogato ten pierwszy tegoroczny spacer wypadł. Oby kolejne były obfitsze.:)
grzyby 2020, grzyby w styczniu, grzyby zimowe
grzyby 2020, grzyby w styczniu, grzyby zimowe

2 komentarze:

  1. Życzę wam w Nowym 2020 Roku cudownych pozysków niekoniecznie jadalniakow. Życzę Dorota aby wpadł Ci w łapki jakiś niezwykły grzybek. I zdrowia dla całej Menażerii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy Ewa za wspaniałe życzenia! Będziemy się starali, żeby się spełniły.:) Dla Ciebie również wszystkiego, co najlepsze, jak najwięcej wyjść na spacery i dużo małych radości na każdy dzień.

      Usuń