Drugiego czerwca minęło 10 lat od pierwszego spotkania mnie i Pawełka. Klimaty były wtedy odległe od Mazur - Zubrzyca Górna, spotkanie internetowego klubu grzybiarzy z klubem fotografów. Ja przyjechałam z moim grzybowym przyjacielem Zibim, Pawełek z kolegą Saszą. Wydaje się, że to tak niedawno było, a to już tyle lat minęło...
Na czołówkę wybrałam starą fotkę, na której jesteśmy wszyscy, chociaż Krzychu okupuje jeszcze mieszkanie w brzuchu. Mało takich wspólnych zdjęć mamy, a przecież ta rocznica dotyczy teraz już nie nas dwojga, ale całej czwórki.:)
Jak jest po upływie takiego czasu? Pawełek czasem mnie wyzywa od tyfusów plamistych i żmij jadowitych, a wczoraj sam sobie się dziwił, że tyle ze mną wytrzymał, ale wszystkie te "obelgi" są nadal wypowiadane z czułością i miłością w głosie. Ja czasem burczę na Pawełka z powodów różnych, ale też nie czynię tego złośliwie. I przez te wszystkie lata nie udało nam się na poważnie pokłócić - pewnie dlatego, że Pawełek woli ustąpić niż toczyć ze mną boje.
Michaś i Krzyś przygotowali nam z tej okazji laurki. Zamiast się bawić na plaży, zasiedli przy biwakowym stoliku i zabrali się do pracy, co chwilę zwracając się do mnie i taty, żebyśmy przypadkiem nie patrzyli, co rysują i piszą. Efekt był powalający. Czytając Michałkowe teksty wyłam ze śmiechu. A poza tym jestem z niego dumna, bo jeden błąd w takim tekście, to jak na pierwszoklasistę całkiem dobrze.
Do ostatniej strony Michałkowej laurki konieczne jest wyjaśnienie - nie, nie jesteśmy z Pawełkiem aniołkami, tylko mamy założone skrzydła zbudowane przez wynalazcę Michałka i możemy latać, a właściwie to skrzydła latają unosząc swoich właścicieli w przestworzach.:)
A później była romantyczna kolacja i ognisko, które płonęło do późnej nocy, kiedy Michałek i Krzyś już smacznie pochrapywali na dziobowej koi.
Dorotko!
OdpowiedzUsuńStu kolejnych, szczęśliwych, wspólnie spędzonych lat!!!!
Twój Pawełek
Dzięki Pawełku! Ale Ty się też musisz o to postarać.:)
UsuńNajlepszego a przyszłość
OdpowiedzUsuńDzięki i z wzajemnością.:)
UsuńWielkie gratulacje i moc uścisków!
OdpowiedzUsuńDzięki i wzajemnie uściski od całej czwórki.:)
UsuńTekst Michałka mnie powalił...!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńhahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Brzęczymucha
Mnie też.:)
UsuńAle pięknie! No to jeszcze raz wszystkiego najlepszego Wam życzę. Jola
OdpowiedzUsuńDzięki! Wzajemnie pozdrawiamy i ściskamy Ciebie i Całą Twoją Rodzinkę!:)
OdpowiedzUsuńdobrego :)
OdpowiedzUsuńDzięki! Dobre zmienimy w lepsze, a lepsze w najlepsze.:) Tylko od nas zależy czy się uda.:)
UsuńDopiero przeczytałam więc spóźnione ale szczere życzenia :) Ja tez już wytrzymałam ze swoim mężem 10 lat więc wiem, że się da :) Ale po takiej laurce to koniec, wszyscy będą patrzeć na Twoje wielkie cycki! Najlepszego! Kasia, fanka bloga i grzybów
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie Kasiu - wszystkiego najlepszego! Laurkę chyba oprawię na pamiątkę, bo to pierwsza "pisana".:) A Pawełek do tej pory zastanawia się, czy w oczach dzieci nie ma innych atrybutów poza tym, że "jest miły".:)
UsuńPozdrawiam serdecznie!:)
10 lat gratuluję miłego 100lat
UsuńDzięki!
Usuń