Pierwsze nagranie to jazda kłusem na pierwszej prostej po wyjeździe ze stajni.
piątek, 9 października 2015
Trening przedhubertusowy podstępnym okiem kamery widziany
Pierwsze nagranie to jazda kłusem na pierwszej prostej po wyjeździe ze stajni.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zazdroszczę, nie jeżdżę na koniach. Ale na nartach też rewelacyjnie wygląda i brzmi. Czekam więc na śnieg.
OdpowiedzUsuńEla
Czekam na nagranie z jakiegoś zjazdu, bo ja na nartach już nie pojeżdżę. Na śnieg czekam trochę mniej.:)
UsuńPozdrawiam serdecznie!