sobota, 6 października 2018

Czubajkowe szaleństwo piątkowe

grzyby 2018, grzyby w październiku, grzyby w Puszczy Niepołomickiej, czubajki, kanie, co zrobić z dużą ilością kań, czubajki, a muchomor zielonawy
     Informację o masowym pojawieniu się czubajek w Puszczy Niepołomickiej dostałam od życzliwego znajomego. (Dzięki Sławku!) W odpowiednim momencie przekazałam tę nowinę mojemu Pawełkowi. Myślałam, że burknie na mnie, że już przecież jedn dzień w tym tygodniu przeznaczyłam w znacznej mierze na grzyby, ale Pawełek spojrzał na mnie i zapytał: "To kiedy jedziesz?" Zawsze i wszędzie będę powtarzać, że jest najwspanialszym, najbardziej wyrozumiałym partnerem życiowym na świecie.:) Najbliższym dniem, w którym mogłam przesunąć większość obowiązków na czasy, kiedy nie będzie grzybów w lesie, był piątek. Wstałam o świcie, przygotowałam chłopakom śniadanie do szkoły i pracy, a następnie wyprułam w kierunku puszczy. Przytrzymały mnie nieco zwężki na remontowanej drodze (o remoncie niby słyszałam, ale ponieważ nie jeżdżę tamtędy, starannie wyrzuciłam tę wiedzę z pamięci), ale na obwodnicy nadrobiłam stracony czas. U mnie na balkonie było rano rześko, ale po odbiciu w Wieliczce na Niepołomice, zobaczyłam solidny przymrozek na łąkach i polach. Szybciutko przestawiłam samochodowy nawiew na ciepełko, bo mróz nachalnie wdzierał się do środka. Dojechałam bezpiecznie do szlabanu i pisząc do Pawełka wiadomość o dotarciu na miejsce, zerknęłam na temperaturę. Było minus trzy.

grzyby 2018, grzyby w październiku, grzyby w Puszczy Niepołomickiej, czubajki, kanie, co zrobić z dużą ilością kań, czubajki, a muchomor zielonawy
     Pierwsze czubajki zbierałam tak zgrabiałymi rękami, że nie byłam w stanie wyrywać im trzonów i do koszyka wkładałam je z połowicznie odłamanymi trzonami. Nastawiłam się na focenie, ale na razie nie byłam w stanie się zmobilizować do robienia zdjęć, bo ręce, pomiędzy jedną, a drugą czubajką, trzymałam w kieszeniach.
grzyby 2018, grzyby w październiku, grzyby w Puszczy Niepołomickiej, czubajki, kanie, co zrobić z dużą ilością kań, czubajki, a muchomor zielonawy
      Do wyjęcia aparatu z plecaka zmobilizowały mnie dopiero pierwsze mocniejsze przebłyski słońca, które przebiły się przez korony drzew. Wiedziałam, ze ten moment trwa tylko chwilę i takich klimatów nie uda się dorwać za godzinę czy pół.
grzyby 2018, grzyby w październiku, grzyby w Puszczy Niepołomickiej, czubajki, kanie, co zrobić z dużą ilością kań, czubajki, a muchomor zielonawy
     W lesie puszczańskim jest jeszcze bardziej zielono, niż jesiennie kolorowo, ale ta zieleń nie jest już taka soczysta i delikatnie, powolutku wpada w ciepłe barwy jesieni. Uwielbiam taki las, jeszcze niby letni, a już jesienny, cichy i zadumany. Oprócz mnie nie było w nim nikogo, nic nie zakłócało porannego ceremoniału przebudzenia. Takie momenty są jak zetknięcie z absolutem, który objawia się w swojej niezmierzonej prostocie i pozwala na chwilę zapomnieć o pazerniactwie. Ale tylko na moment, bo zaraz kolejne czubajki włażące pod nogi, przypominają mi, po co tu przyjechałam.
grzyby 2018, grzyby w październiku, grzyby w Puszczy Niepołomickiej, czubajki, kanie, co zrobić z dużą ilością kań, czubajki, a muchomor zielonawy
     W takich mroźnych warunkach napełniłam większy kosz. Próbowałam liczyć czubajki, ale przy 250 się pogubiłam i zaprzestałam tego procederu. Odstawiłam pełny kosz do samochodu i wzięłam drugi, mniejszy. Teraz już miałam ochotę więcej pochodzić, mnie nazbierać, nacieszyć się lasem i wreszcie zrobić jakieś zdjęcia grzybom.:)
grzyby 2018, grzyby w październiku, grzyby w Puszczy Niepołomickiej, czubajki, kanie, co zrobić z dużą ilością kań, czubajki, a muchomor zielonawy
     Pierwszym okazem, który trafił na kartę, był łuskwiak nastroszony. Zobaczyłam go z daleka i przyznam się, ze z odległości kilkudziesięciu metrów wydawało mi się, ze to piękny żółciak. Dopiero, kiedy podeszłam bliżej, widać było, co to naprawdę jest.
grzyby 2018, grzyby w październiku, grzyby w Puszczy Niepołomickiej, czubajki, kanie, co zrobić z dużą ilością kań, czubajki, a muchomor zielonawy
    Łuskwiaki są bardzo powszechnym gatunkiem, ale zawsze mnie fascynuje ich piękno. Zwłaszcza młode sztuki prezentują się urokliwie.:)
grzyby 2018, grzyby w październiku, grzyby w Puszczy Niepołomickiej, czubajki, kanie, co zrobić z dużą ilością kań, czubajki, a muchomor zielonawy
grzyby 2018, grzyby w październiku, grzyby w Puszczy Niepołomickiej, czubajki, kanie, co zrobić z dużą ilością kań, czubajki, a muchomor zielonawy
      Zrobiło się ciepło, przyjemnie i słonecznie. Pofociłam również czubajki. Najwięcej było gwiaździstych.
grzyby 2018, grzyby w październiku, grzyby w Puszczy Niepołomickiej, czubajki, kanie, co zrobić z dużą ilością kań, czubajki, a muchomor zielonawy
grzyby 2018, grzyby w październiku, grzyby w Puszczy Niepołomickiej, czubajki, kanie, co zrobić z dużą ilością kań, czubajki, a muchomor zielonawy
grzyby 2018, grzyby w październiku, grzyby w Puszczy Niepołomickiej, czubajki, kanie, co zrobić z dużą ilością kań, czubajki, a muchomor zielonawy
     Zdecydowanie mniej masowo wyrosły czubajki kanie, ale i ich znalazłam ponad 30.
grzyby 2018, grzyby w październiku, grzyby w Puszczy Niepołomickiej, czubajki, kanie, co zrobić z dużą ilością kań, czubajki, a muchomor zielonawy
    Show skradły jednak czubajki czerwieniejące. Z tym sterczącymi łuseczkami wyglądały po prostu cudnie. Dopiero po zrzuceniu zdjęć na komputer zorientowałam się, ze ich mam na fotkach najwięcej.
grzyby 2018, grzyby w październiku, grzyby w Puszczy Niepołomickiej, czubajki, kanie, co zrobić z dużą ilością kań, czubajki, a muchomor zielonawy
grzyby 2018, grzyby w październiku, grzyby w Puszczy Niepołomickiej, czubajki, kanie, co zrobić z dużą ilością kań, czubajki, a muchomor zielonawy
grzyby 2018, grzyby w październiku, grzyby w Puszczy Niepołomickiej, czubajki, kanie, co zrobić z dużą ilością kań, czubajki, a muchomor zielonawy
grzyby 2018, grzyby w październiku, grzyby w Puszczy Niepołomickiej, czubajki, kanie, co zrobić z dużą ilością kań, czubajki, a muchomor zielonawy
grzyby 2018, grzyby w październiku, grzyby w Puszczy Niepołomickiej, czubajki, kanie, co zrobić z dużą ilością kań, czubajki, a muchomor zielonawy
grzyby 2018, grzyby w październiku, grzyby w Puszczy Niepołomickiej, czubajki, kanie, co zrobić z dużą ilością kań, czubajki, a muchomor zielonawy
      Kilkakrotnie zdarzyło mi się iść do muchomora cytrynowego, który bielił się z daleka, podobnie do czubajek. Bliższe spojrzenie na oszusta od razu eliminowałogo z kolejki  do koszyka.:)
grzyby 2018, grzyby w październiku, grzyby w Puszczy Niepołomickiej, czubajki, kanie, co zrobić z dużą ilością kań, czubajki, a muchomor zielonawy
     Tęgoskóry nie nabierały, ale też przyciągały wzrok. Oglądałamje uważnie pod kątem obecności podgrzybków pasożytniczych, ale niestety żadnego nie znalazłam.
grzyby 2018, grzyby w październiku, grzyby w Puszczy Niepołomickiej, czubajki, kanie, co zrobić z dużą ilością kań, czubajki, a muchomor zielonawy
     Trafiłam za to na pojedynczego muchomora zielonawego. Poukładałam dookoła niego trzy gatunki czubajek. Popatrzyłam i po raz kolejny zadałam sobie pytanie, jak możliwe jest pomylenie tych gatunków. Przecież one wyglądają zupełnie inaczej! Atlasy powielają ciągle w opisach informację, ze kanię (czubajkę) można pomylić z muchomorem zielonawym. Paru moich znajomych omija z tego powodu czubajki szerokim łukiem. A mnie wciąż trudno uwierzyć, że ktoś się może aż tak omylić.
grzyby 2018, grzyby w październiku, grzyby w Puszczy Niepołomickiej, czubajki, kanie, co zrobić z dużą ilością kań, czubajki, a muchomor zielonawy
     Rozgarnęłam ściółkę, żeby odsłonić całego muchomora, a następnie poszukałam w pobliżu jakiejś czubajki. Te w koszyku miałam już oczyszczone i bez trzonów.
grzyby 2018, grzyby w październiku, grzyby w Puszczy Niepołomickiej, czubajki, kanie, co zrobić z dużą ilością kań, czubajki, a muchomor zielonawy
    Cyknęłam zdjęcia porównawcze bez wyrywania muchomora. Jeden był, to niechże sobie rośnie.
grzyby 2018, grzyby w październiku, grzyby w Puszczy Niepołomickiej, czubajki, kanie, co zrobić z dużą ilością kań, czubajki, a muchomor zielonawy
grzyby 2018, grzyby w październiku, grzyby w Puszczy Niepołomickiej, czubajki, kanie, co zrobić z dużą ilością kań, czubajki, a muchomor zielonawy
     Przy okazji odsłaniania muchomora, wykopałam spod liści jakąś piestrzycę. Owocnik byl na tyle młody i nietypowy, ze nie próbowałam ustalić gatunku.
grzyby 2018, grzyby w październiku, grzyby w Puszczy Niepołomickiej, czubajki, kanie, co zrobić z dużą ilością kań, czubajki, a muchomor zielonawy
     Dopełniłam drugi koszyki trzeba było wracać. Zbiory obfociłam, pojechałam chwile popracować, później zabrałam chłopaków ze szkoły, dałam im obiad i zabrałam się za robienie kotletów.
grzyby 2018, grzyby w październiku, grzyby w Puszczy Niepołomickiej, czubajki, kanie, co zrobić z dużą ilością kań, czubajki, a muchomor zielonawy
    Zeszło mi do ciemności, więc w sobotę rano uwieczniłam tylko to, co zostało po piątkowym obżarstwie (a może już nawet sobotnim, bo Pawełek wybierał jeszcze po nocy;) ). Szczerze mówiąc, nie wierzyłam w siebie i swoje moce przerobowe. Myślałam, ze część czubajek zostanie mi na sobotnie popołudnie. Udało mi się jednak opanierować i usmażyć cały zbiór.
grzyby 2018, grzyby w październiku, grzyby w Puszczy Niepołomickiej, czubajki, kanie, co zrobić z dużą ilością kań, czubajki, a muchomor zielonawy
      W sobotnie popołudnie, po koniowaniu i rowerowaniu, pakowałam kotlety do słoików, zalewałam zalewą i wekowałam. Mam już czubajkowe zapasy na zimę! Brakowało ich w mojej pazerniaczej spiżarni. Czeka na nie jedna z górnych półek.:)
grzyby 2018, grzyby w październiku, grzyby w Puszczy Niepołomickiej, czubajki, kanie, co zrobić z dużą ilością kań, czubajki, a muchomor zielonawy

6 komentarzy:

  1. Fajnie Dorotko że poszczęściło Ci się z czubajkami ale też współczuje bo roboty miałaś co niemiara.Jak se pomyślę że panierowałaś 260 kani to włosy dęba stają hii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Więcej ich Ewcia było niż 260. Jak mi się pomieszało liczenie, to jeszcze co najmniej setkę zebrałam. Już ich nie liczyłam. Robota przerobiona, zapasy są, a ja jestem dumna z siebie, ze mi się udało tyle kotletów machnąć jednorazowo.:) Pozdrawiam i idę budzić chłopaków.:)

      Usuń
  2. Nooo... szacun za zbieractwo i smazalnictwo😁😁😁 Jestem pod wrazeniem, niiiigdy nie widzialam takiej ilosci czubajek !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zbieranie było czysta przyjemnością, ale smażenie mnie wykończyło. Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń