sobota, 10 marca 2018

Przedwiośnie w Lasku Borkowskim

grzyby 2018, grzyby w marcu, grzyby w Lasku Borkowskim, przedwiośnie w lesie
     Tydzień zleciał błyskawicznie; dopiero był poniedziałek, a tu już piątkowy poranek... I okrzyk Krzysia sporo przed szóstą - Mama! Patrz, jakie piękne niebo! Mieniło się za oknem tysiącem odcieni żółci, pomarańczu i czerwieni. Cudny dzień się szykował, a ja, nie po raz pierwszy, zadziwiłam się, jak doskonale działa naturalny zegar - kiedy rano było długo ciemno, chłopców trudno było dobudzić o siódmej, a teraz już przed szóstą, jak tylko zaczyna świtać, budzą się i są gotowi do działania. I ostatnio już kilka razy nie zdążyłam wypić kawy w samotności, a to taki poranny rytuał - chłopaki śpią, słyszę , jak spokojnie oddychają i piję sobie kawkę z mojej wielkiej filiżanki, patrząc "do komputera." 

     Wróćmy jednak do rzeczonego poranku. Na niebie rozgrywał się cudowny, kolorowy spektakl, który zakończył się dramatem - słoneczko wyplątało się z tych wszystkich rozsnutych po niebie woali, błysnęło i znikło w paszczach stada chmur. Za chwilę poleciały z nich pierwsze krople. Pawełek popatrzył do prognozy i zapewnił mnie, że od dziesiątej będzie świeciło słoneczko. Jak ja bardzo chciałam uwierzyć w tę prognozę, kiedy odwoziłam chłopaków do szkoły, a krople deszczu spadały na moje, świeżo umyte auto. I wiecie co? Sprawdziła się ta prognoza! Popadało z ppół godzinki, chmury poszły precz i zaświeciło słońce.

grzyby 2018, grzyby w marcu, grzyby w Lasku Borkowskim, przedwiośnie w lesie
     Pogoda idealna na poszukanie przedwiośnia, sprawdzenie jak się mają grzybki zimowe i poszukanie tych wiosennych. Na dalszą wyprawę czasu nie miałam, ale na zerknięcie do Lasku Borkowskiego udało się wygospodarować chwilkę.
grzyby 2018, grzyby w marcu, grzyby w Lasku Borkowskim, przedwiośnie w lesie
     Śnieg zszedł już właściwie wszędzie i ściółka jest szaro - bura z kolorowymi punktami śmieci. Małe bajorka - kałuże już dają dzikom możliwość potaplania się w świeżym błocku, ale te większe zbiorniki są jeszcze zupełnie zamarznięte. W lodowym lustrze przeglądają się drzewa.
grzyby 2018, grzyby w marcu, grzyby w Lasku Borkowskim, przedwiośnie w lesie
grzyby 2018, grzyby w marcu, grzyby w Lasku Borkowskim, przedwiośnie w lesie
    Przedwiośnie całą parą - ani to zima, ani jeszcze wiosna. I choć jest cudownie i przyjemnie, to grzybów za bogato nie ma. Zimówki (płomiennice zimowe) już są w fazie schyłkowej. Przejrzałam kilka ich miejscówek i w żadnej nie było młodych owocników. Na ten gatunek trzeba bedzie chyba poczekać do tegorocznej jesieni.
grzyby 2018, grzyby w marcu, grzyby w Lasku Borkowskim, przedwiośnie w lesie
grzyby 2018, grzyby w marcu, grzyby w Lasku Borkowskim, przedwiośnie w lesie
     Wcześniej będą zapewne uszaki. W tym momencie też nie ma szans na pozbieranie, bo są małe i zasuszone. Mimo tego, że w lesie leżało trochę śniegu, a rano popadało, jest sucho. Mróz wyciągnął sporo wilgoci, a wiatr dokonał reszty - nowe uszaczki nie urosły, a te, które przetrwały mróz i śnieg, są strasznie marne. Marzec i kwiecień to dobre miesiące dla tego gatunku, więc jak tylko popada porzządniej, uszaków powinno być sporo.:)
grzyby 2018, grzyby w marcu, grzyby w Lasku Borkowskim, przedwiośnie w lesie
     Grzyby żelkowate i galaretkowate spotkał ten sam los, co uszaki - wyschły totalnie, odchudziły się i wyglądają niewyjściowo.;) W Borkowskim Lasku, przy sprzyjających warunkach nie brakuje kisielnic, trzęsaków i galaretnic. A tym razem ani jednej godnej sztuki nie widziałam. Tylko takie zwłoki, jak na fotce poniżej.
grzyby 2018, grzyby w marcu, grzyby w Lasku Borkowskim, przedwiośnie w lesie
     Rozglądałam się oczywiście również za grzybami wiosennymi. W tym lasku są warunki, w których powinny pojawić się czarki, ale nigdy ich tam nie spotkałam. To mnie oczywiście nie zwalnia z obowiązku corocznego, wiosennego rozglądania się za nimi. Patrzyłam więc również tym razem. Jednak oprócz zakrętek z plastuikowych butelek, nic innego czarkopodobnego nie znalazłam.
grzyby 2018, grzyby w marcu, grzyby w Lasku Borkowskim, przedwiośnie w lesie
     Oko cieszą za to niezmiennie mechate rozszczepki pospolite.
grzyby 2018, grzyby w marcu, grzyby w Lasku Borkowskim, przedwiośnie w lesie
     Kwitnie olsza czarna i teraz to już z kazdym dniem wiosna będzie się panoszyła coraz bardziej.:)
grzyby 2018, grzyby w marcu, grzyby w Lasku Borkowskim, przedwiośnie w lesie

8 komentarzy:

  1. U nas też! U nas też ! Wczoraj zimno i plucha, a dziś no bajka :). Idę zaraz na bazarek, a potem szukać wiosny. Wczoraj tak tylko na chwilę wdepnęłam do lasu. Potwierdzam zimówki pozamierane a uszaki tak wysuszone, że wyglądają jak przylepione do gałęzi. Teraz ja pozdrawiam słonecznie :-))) Inka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Idzie, idzie i niedługo wybuchnie! Dzisiaj nam nawet za bardzo przygrzało - chłopaków tak to ciepło rozłożyło po paru godzinach spędzonych na powietrzu, że cała trójka drzemie poobiednio.:) Wiosenne uściski w ten piękny dzień!

      Usuń
  2. Dobrze ze mam ten blog,przynajmniej wiem co w trawie piszczy,z mego okna za wiele nie widać a kiedy wyjdę na spacer tego nikt nie wie. Śniegu już nie widać na podwórko ale w lesie pewnie jeszcze leży.Pozdrawiam dziś męską cześć Menażerii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Męska część Menażerii śpi po obiedzie. Zrobiło się tak ciepło, że ich aż zesłabiło. Idzie Ewuniu wiosna pełną parą! Pozdrawiam w imieniu swoim i uśpionych.:)

      Usuń
  3. U nas jutro 9 a u was 17,co za różnica wow

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, spora różnica. Żeby jeszcze to ciepełko chciało przyjść i już zostać...

      Usuń
  4. A ja odbieram nagrody za cierpliwość- znajduję uszaczki całkiem do wzięcia (niewielkie ilości), a w sobotę na lesnym spacerku z córeczkami brata widziałyśmy jakieś czarki. Nie wiem jakie, bo nie mam aż takiej wiedzy, ale były piękne. Pozdrawiam- Ewa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super! Cierpliwość się opłaca. Sama się o tym wielokrotnie przekonałam. Gatunki czarek można i tak rozróżnić wyłącznie pod mikroskopem, więc możliwość oznaczenia ich gatunku masz taką samą jak najlepszy mykolog.:) Życzę kolejnych udanych grzybowo spacerków i pozdrawiam serdecznie!

      Usuń