piątek, 3 czerwca 2016

Dziesięć lat minęło....

rocznica, dziesięciolecie, ognisko na biwaku, laurki od dzieci
     Drugiego czerwca minęło 10 lat od pierwszego spotkania mnie i Pawełka. Klimaty były wtedy odległe od Mazur - Zubrzyca Górna, spotkanie internetowego klubu grzybiarzy z klubem fotografów. Ja przyjechałam z moim grzybowym przyjacielem Zibim, Pawełek z kolegą Saszą. Wydaje się, że to tak niedawno było, a to już tyle lat minęło...

    Na czołówkę wybrałam starą fotkę, na której jesteśmy wszyscy, chociaż Krzychu okupuje jeszcze mieszkanie w brzuchu. Mało takich wspólnych zdjęć mamy, a przecież ta rocznica dotyczy teraz już nie nas dwojga, ale całej czwórki.:)

     Jak jest po upływie takiego czasu? Pawełek czasem mnie wyzywa od tyfusów plamistych i żmij jadowitych, a wczoraj sam sobie się dziwił, że tyle ze mną wytrzymał, ale wszystkie te "obelgi" są nadal wypowiadane z czułością i miłością w głosie. Ja czasem burczę na Pawełka z powodów różnych, ale też nie czynię tego złośliwie. I przez te wszystkie lata nie udało nam się na poważnie pokłócić - pewnie dlatego, że Pawełek woli ustąpić niż toczyć ze mną boje.

rocznica, dziesięciolecie, ognisko na biwaku, laurki od dzieci
     Michaś i Krzyś przygotowali nam z tej okazji laurki. Zamiast się bawić na plaży, zasiedli przy biwakowym stoliku i zabrali się do pracy, co chwilę zwracając się do mnie i taty, żebyśmy przypadkiem nie patrzyli, co rysują i piszą. Efekt był powalający. Czytając Michałkowe teksty wyłam ze śmiechu. A poza tym jestem z niego dumna, bo jeden błąd w takim tekście, to jak na pierwszoklasistę całkiem dobrze.
rocznica, dziesięciolecie, ognisko na biwaku, laurki od dzieci
rocznica, dziesięciolecie, ognisko na biwaku, laurki od dzieci
rocznica, dziesięciolecie, ognisko na biwaku, laurki od dzieci
     Do ostatniej strony Michałkowej laurki konieczne jest wyjaśnienie - nie, nie jesteśmy z Pawełkiem aniołkami, tylko mamy założone skrzydła zbudowane przez wynalazcę Michałka i możemy latać, a właściwie to skrzydła latają unosząc swoich właścicieli w przestworzach.:)
rocznica, dziesięciolecie, ognisko na biwaku, laurki od dzieci
     A później była romantyczna kolacja i ognisko, które płonęło do późnej nocy, kiedy Michałek i Krzyś już smacznie pochrapywali na dziobowej koi.
rocznica, dziesięciolecie, ognisko na biwaku, laurki od dzieci

rocznica, dziesięciolecie, ognisko na biwaku, laurki od dzieci

16 komentarzy:

  1. Dorotko!
    Stu kolejnych, szczęśliwych, wspólnie spędzonych lat!!!!

    Twój Pawełek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Pawełku! Ale Ty się też musisz o to postarać.:)

      Usuń
  2. Wielkie gratulacje i moc uścisków!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki i wzajemnie uściski od całej czwórki.:)

      Usuń
  3. Tekst Michałka mnie powalił...!!!!!!!!!!
    hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Brzęczymucha

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale pięknie! No to jeszcze raz wszystkiego najlepszego Wam życzę. Jola

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki! Wzajemnie pozdrawiamy i ściskamy Ciebie i Całą Twoją Rodzinkę!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Odpowiedzi
    1. Dzięki! Dobre zmienimy w lepsze, a lepsze w najlepsze.:) Tylko od nas zależy czy się uda.:)

      Usuń
  7. Dopiero przeczytałam więc spóźnione ale szczere życzenia :) Ja tez już wytrzymałam ze swoim mężem 10 lat więc wiem, że się da :) Ale po takiej laurce to koniec, wszyscy będą patrzeć na Twoje wielkie cycki! Najlepszego! Kasia, fanka bloga i grzybów

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i wzajemnie Kasiu - wszystkiego najlepszego! Laurkę chyba oprawię na pamiątkę, bo to pierwsza "pisana".:) A Pawełek do tej pory zastanawia się, czy w oczach dzieci nie ma innych atrybutów poza tym, że "jest miły".:)

      Pozdrawiam serdecznie!:)

      Usuń
    2. 10 lat gratuluję miłego 100lat

      Usuń