Podczas niedzielnego spaceru na Zakrzówek znaleźliśmy nie tylko "prawdziwe" grzybki w lesie porastającym Skałki Twardowskiego, ale również przepiękne lodowe grzyby w Jaskini Twardowskiego. Może dla miłośników i bywalców jaskiń takie twory nie są niczym szczególnym, ale na nas, jaskiniowych laikach, zrobiły spore wrażenie. Zapraszam do galerii lodowych stalagmitów.:)
Kiedy zbliżaliśmy się do jaskini, zobaczyłam z daleka, że przy wejściu leży sporo czegoś białego. Stwierdziłam, że zapewne to nowe śmieci pozostawione przez miłośników imprezowania w tym miejscu. Niestety, jaskinia i jej najbliższe otoczenie są nagminnie wykorzystywane przez okoliczną młodzież do organizacji spotkań na świeżym powietrzu. Zupełnie by mi to nie przeszkadzało, gdyby nie zostawały po nich sterty śmieci, puszek po piwie, rozbitych butelek i napisów na skałach.
Podeszliśmy bliżej i okazało się, że to nie śmieci (których jednak nie brakowało, co widać również na zdjęciach), piękne lodowe grzyby. Zaczęliśmy je oglądać i robić zdjęcia. Krzyś chodził od jednego do drugiego, dotykał ich i powtarzał, żeby ich tylko nikt nie zniszczył; są takie piękne. Michaś natomiast dopytywał w jaki sposób powstały. Mógł to sprawdzić naocznie - nie tłumaczyłam mu, tylko poleciłam patrzeć. Poprzyglądał się skałom i wyciągnął wnioski. Nie musiałam odpowiadać na jego pytanie, bo znalazł rozwiązanie samodzielnie - zobaczył jak woda skapuje pojedynczymi kropelkami, które przyklejają się do istniejących już lodowych tworów.
Chłopcy sprawdzili też na sobie, że w jaskini jest zdecydowanie wyższa temperatura niż na zewnątrz. Krzyś nawet oświadczył, że teraz już rozumie, czemu ludzie pierwotni mieszkali w jaskiniach - było im tam ciepło!
Zanim wybrałam zdjęcia do tego wpisu, sprawdziłam w wyszukiwarce czy ktoś już zamieszczał fotki stalagmitów z Jaskini Twardowskiego. Znalazłam raptem dwie, więc wnoszę z tego, że lodowe grzyby w tym miejscu są rzadkością. Dowiedziałam się natomiast, że Jaskinia Twardowskiego jest jedną z największych na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Wstyd się przyznać, bo jaskinię tę znam od dziecka i zawsze uważałam, że to taka podpierdułka, a nie porządna jaskinia. A tu masz! Jedna z największych...
Na koniec lodowe grzyby w różnym wieku.:)
Bardzo rażą te śmieci.Dzięki że pokazałaś takie cudeńka,pewnie w życiu ich bym nie zobaczyła
OdpowiedzUsuńPuste opakowania są pięć razy cięższe niż pełne, więc ciężko je wynosić z lasu czy innego miejsca.:( A w dużej mierze jest to brak wzorów z dzieciństwa - moi chłopcy najmniejszy papierek z cukierka wkładają do kieszeni albo do mojego plecaka, ale kilka razy zdarzyło mi się widzieć, jak dzieciaki wyrzucały śmieci na ulicę/chodnik/alejkę w parku, a opiekun nie reagował... Smutne to bardzo, a w lasach, górach i nad jeziorami coraz więcej śmieci.:(
Usuń