środa, 9 sierpnia 2017

Końskie pieszczoty

końskie pieszczoty
      Konie, podobnie jak koty czy psy, uwielbiają być dopieszczone. I nie chodzi im wyłącznie o codzienne czynności pielęgnacyjne polegające na czyszczeniu, myciu czy smarowaniu kopytek; chcą być głaskane, drapane za uszkiem lub najzwyczajniej w świecie się poprzytulać.
      W czasie wakacyjnego pobytu w Lipnicy mam dla nich więcej czasu niż w ciągu pozostałych miesięcy, więc końska menażeria wykorzystuje ten czas na wzmożone dopominanie się o odpowiednio wysoką dawkę zainteresowania z mojej strony. Pawełek udokumentował jedną z sesji padokowego napieszczania.

końskie pieszczoty
      Kucunie, Żółty i Feliks są z nami od wieku starszo-dziecięcego i traktują mnie jak mamę-przewodniczkę. Oprócz tego, że chodzą za mną jak psiaki, to jeszcze wykorzystują każdą okazję, żeby, jak mawia Pawełek, przytulić się do cycka. W tym przytulaniu niezmordowany jest Feliks, który potrafi godzinami stać i nadstawiać do głaskania i drapania kolejne partie swojego kucykowego ciała. Dla Żółtego najważniejsze na świecie jest jedzenie, więc wobec zielonej trawy, pieszczoty po chwili tracą na wartości. Kucory są oczywiście, podobnie jak dzieci, zazdrosne o zainteresowanie z mojej strony - kiedy tylko podchodzi jeden, natychmiast melduje się również drugi. Potrafią się odganiać z wykorzystaniem zębów i kopyt.
końskie pieszczoty
       Żółtego i Feliksa przegania natomiast Latona. Ona jest szefową całego stada i wystarczy, że zbliży się z położonymi po sobie uszami, żeby kucyki odeszły poza zasięg rażenia. Latona nigdy żadnego z nich nie kopnęła ani nie ugryzła, ale ma własne, bezkrwawe metody, żeby sobie inne konie podporządkować.
końskie pieszczoty
      Latona też uwielbia pieszczoty - nastawia do drapania najpierw jedno uszko, później drugie. Dopiero na zdjęciach widzę jaki błogostan maluje się na jej pysku podczas drapania.
końskie pieszczoty
końskie pieszczoty
      Przytulanie z na wpół zamkniętymi oczami też jest całkiem przyjemne.
końskie pieszczoty
      Drugim ulubionym do drapania miejscem Latony jest kawałek pod żuchwą. W tym miejscu sama nie jest w stanie się w żaden sposób podrapać, więc ma tam nagromadzone sporo swędzioszków. Pozostałe moje konie nie lubią kiedy je smyram w tamtej okolicy.
końskie pieszczoty
      Kiedy już chcę odejść, Latona daje cześć i prosi o więcej.
końskie pieszczoty
 Trudno się takiej prośbie oprzeć.:)
końskie pieszczoty
      Ramzes nie podchodzi, kiedy pozostałe konie przepychają się, żeby odebrać swoją porcję pieszczot. Czeka aż zajmę się nim z dala od reszty stada.
końskie pieszczoty
      Konie mają tez inne rozrywki. Jedną z nich jest obgryzanie drewna.
końskie pieszczoty

3 komentarze:

  1. O rany doczekałam się.Widzę jak konie lgną do ciebie Dorotka,pieszczoty należą się im,są takie kochane a szczególnie Latona,widać jak jej dobrze jak drapiesz za uszami.Pawełku ja ci dziękuję za tę sesję,bo dopytywałam Dorotkę o nie ale zobaczyć to co innego.A jakbym zobaczyła letni galop na Latonie wow,Dorotka masz kamerkę na głowę nakładaną? Pozdrawiam i ludzi i zwierzęta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewo! Mam kamerkę. Leży nierozpakowana od przyjazdu do Lipnicy; jakoś się nie mogę zmobilizować do nagrywania... Postaram się to zrobić, ale film to i tak najwcześniej z Krakowa wstawię, bo tutaj mam taki kiepski internet, że zdjęcia do wpisu wgrywają się nieraz przez cała noc.:( Na wstawienie filmiku nie ma najmniejszych szans. Pozdrawiamy serdecznie!

      Usuń
    2. Ja marzę o tym żeby Cię zobaczyć w galopie,nie ważne kiedy,aby kawałeczek filmiku no i żeby bez lisiej kity,rozumiesz,w zieleni pięknej,uściski dla Was

      Usuń