środa, 1 stycznia 2020

Uszakowo - czarkowe zakończenie roku

grzyby 2019, grzyby w grudniu, grzyby zimowe
     Ostatni dzień 2019 roku zaskoczył pozytywnie od samego swego początku, czyli od wschodu słońca, które zdecydowało się spojrzeć na świat łaskawym okiem. Po kilku dniach, kiedy tylko leniuchowało za mgłami i chmurami, to było naprawdę miłe zaskoczenie. Pawełek powędrował ostatni raz w starym roku na warsztat, a Michał i Krzysiek (zwłaszcza Krzysiek) poganiali do jak najszybszego wyjścia na spacer. Mieliśmy się spotkać z ciocią i jej dziewczynkami. Trudno było chłopaków zatrzymać w domu jeszcze chwilę, bo argumenty, że dojedziemy za wcześnie i koleżanek jeszcze nie będzie, zupełnie do nich nie przemawiały. Wreszcie zwolniłam blokadę w blokach startowych i pomknęli do garażu, zupełnie nie przewidując, że beze mnie i tak nie odjadą.

     Podczas krótkiej drogi do lasu z piętnaście razy padło pytanie, czy ciocia na pewno wie, na który parking ma przyjechać, przeplatane pytaniem, czy my zdążymy. Wszystko się udało mimo szeregu obaw i w umówionym czasie wszyscy byli gotowi do ruszenia w las. Dzieci oczywiście pierwsze - pobiegły i zniknęły gdzieś tam, na końcu leśnej drogi. W tym momencie matki nie były im potrzebne ani odrobinkę.
grzyby 2019, grzyby w grudniu, grzyby zimowe
     Dziewczynki i chłopcy pognali przed siebie nie widząc wokół nic interesującego, ale Indze i mnie nie umknęły rosnące przy drodze uszaki. Rosły na konarach leżących na ziemi i to wcale nie bzowych. Co dziwne w tym dniu - więcej uszaków było na patykach bukowych, niż na krzakach dzikiego bzu.
grzyby 2019, grzyby w grudniu, grzyby zimowe
     Grzyby były całkowicie zamrożone, pokryte lodową glazurą. Mimo, że temperatura wydawała się dość przyjazna, w lesie, przy ściółce trzymał mróz.
grzyby 2019, grzyby w grudniu, grzyby zimowe
     Jakieś pół godziny od wyruszenia z parkingu do lasu, słońce odmówiło dalszej pracy i poszło spać. Z przykrością musiałam stwierdzić, że fakt ten sugerował, ze sprawdzi się prognoza pogody, wedle której najpierw miały nadejść chmury, a później miało padać. Na razie jednak nie było źle.
grzyby 2019, grzyby w grudniu, grzyby zimowe
     Obrzeża Lasu Tynieckiego są coraz gęściej zabudowywane kolejnymi domami. Przy jednej z takich budów dzieci wypatrzyły fragmenty zastygniętej pianki montażowej, na widok której zaświeciły im się oczy. W oczach pojawiło się też błaganie - czy możemy tam wejść i zabrać te piankowe kulki?
    Zajrzałam za ogrodzenie i stwierdziwszy, że nie ma tam żadnych głębokich wykopów, wydałam zgodę na pozyskanie jakże pięknych resztek pianki. Tak niewiele trzeba, żeby uszczęśliwić dzieci.:)
     Niedaleko jest zagajnik dzikich bzów. Zawsze znajdowaliśmy tam sporo uszaków, więc obowiązkowo trzeba było spenetrować to miejsce.
     Uszaków było niewiele, ale za to czekała na nas znacznie ciekawsza niespodzianka - małe czarki.
grzyby 2019, grzyby w grudniu, grzyby zimowe
     Pierwszą zobaczyłam zupełnie przez przypadek, patrząc na patyki leżące na ziemi pod kątem uszaków. A tu bach! zamiast uszaka jest czarka. Było to sporym zaskoczeniem, ponieważ ja w tym miejscu przez dwa kolejne lata szukałam czarek. I nie znalazłam.
grzyby 2019, grzyby w grudniu, grzyby zimowe
     Miejsce jest typowo czarkowe - podmokłe, z dużą ilością próchniejących gałązek i patyczków. Albo ich wcześniej nie było w tym miejscu, albo się dobrze przede mną schowały i nie dały znaleźć. A rozglądałam się za nimi wiosną, kiedy powinny być zdecydowanie większe niż teraz.
grzyby 2019, grzyby w grudniu, grzyby zimowe
grzyby 2019, grzyby w grudniu, grzyby zimowe
    Ucieszyłam się bardzo, bo to moja pierwsza miejscówka czarkowa w Lesie Tynieckim.
     W czasie,kiedy robiłam zdjęcia czarkom, 3/4 dzieci odbiegło znacznie do przodu, ale na rozstaju dróg zdecydowali się zaczekać na wszystkich. Nie uszliśmy daleko, kiedy Natalka z Krzysiem dokonali w przydrożnych krzakach niezwykłego odkrycia - sparowali zabytkowe buty marki Relax.
     Zachwyceni swoim znaleziskiem planowali wystawienie "staroczesnych" butów na aukcji i uzyskanie z ich sprzedaży pokaźnych środków na realizację swoich marzeń.:)
    Doszliśmy do podnóża Ostrej Góry, na której znajduje się punkt widokowy. Krzyś z Natalką nie czekali na nikogo ani nawet na pozwolenie, tylko pobiegli na skróty, utrudniając sobie drogę. Michałek wystartował za nimi z lekkim opóźnieniem.
    A za nimi cała reszta poszła biegiem pod góre, bo przecież wszyscy dajemy radę, prawie jak Krzyś i Natalka.;)
    Z Ostrej Góry widać było Babią Górę. Z tamtej strony niebo wyglądało dość przyjaźnie i widoczność była dobra. Z drugiej zaś strony realizowała się prognoza pogody - skłębiły się szare chmury i wkrótce na ziemię poleciała mżawka.
    Schodziliśmy w stronę parkingu. Dzieci nadal  miały sił pod dostatkiem i ganiały wokół starszyzny pochylającej się nad patykami, na których coś wyrosło.
grzyby 2019, grzyby w grudniu, grzyby zimowe
     Wszystkie grzyby były zamarznięte i pokryte warstwą lodu, podobnie jak uszaki znalezione na początku spaceru. Bez trudu można było wypatrzeć kisielnicę kędzierzawą.
grzyby 2019, grzyby w grudniu, grzyby zimowe
    W znajomym miejscu czekały dwa stadka dorodnych uszaków.
grzyby 2019, grzyby w grudniu, grzyby zimowe
grzyby 2019, grzyby w grudniu, grzyby zimowe
grzyby 2019, grzyby w grudniu, grzyby zimowe
    A na ostatniej prostej przed czekającym samochodem tradycyjnie czekały trzęsaki pomarańczowożółte,
grzyby 2019, grzyby w grudniu, grzyby zimowe
grzyby 2019, grzyby w grudniu, grzyby zimowe
galaretnica mięsista
grzyby 2019, grzyby w grudniu, grzyby zimowe
grzyby 2019, grzyby w grudniu, grzyby zimowe
i kisielnica trzoneczkowata.
grzyby 2019, grzyby w grudniu, grzyby zimowe
grzyby 2019, grzyby w grudniu, grzyby zimowe
     Tak zakończyliśmy sezon grzybowy 2019. Dzisiaj trzeba będzie rozpocząć sezon 2020. Tylko mi się Menażeria musi obudzić.;)

6 komentarzy:

  1. Dorotko pięknie i po Waszemu mieliście pożegnanie starego roku.Zyczę Ci w Nowym roku samych pięknych dni ,zdrowia całej rodzinie no i pełnych koszy przy każdym wejściu do lasu.Dużo słońca w sercu :) .Pozdrawiam fajewerkowo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za życzenia dla całej Menażerii! Niechaj i Tobie nie zabraknie w Nowym Roku radości, zdrowia i grzybów.:) Pozdrawiam noworocznie!

      Usuń
  2. Rownież przesyłam życzenia noworoczne, zdrowka, pomyslności, szcześcia rodzinnego... Wspaniałych wypraw pozyskowych, kolejnych pouczających wpisów na blogu... Dorotko muszę się od Ciebie dużo nauczyc, bo nie samymi podgrzybkami żyje człowiek (taki przeciętny zbieracz jak ja!!! )... Więc Twoje opowieści są na wagę złota i tak trzymać. Pozdrawiam serdecznie Gabrysia Wysocka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gabrysiu! Pełnych koszy, nie tylko podgrzybkowych, z każdej leśnej eskapady, zdrowia, uśmiechu i tylko dobrych dni w całym roku 2020!

      Usuń
  3. Fajny blog i wpisy o grzybach, gratuluję i powodzenia:)
    Piotr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za dobre słowa! Pozdrawiam serdecznie.:)

      Usuń