środa, 15 czerwca 2016

Jak łabędzia rodzina przejęła panowanie nad portem w Krzyżach

Mazury, żeglowanie po Mazurach, porty na Mazurach, ptaki wodne na Mazurach, łabędzie, rodzina łabędzi, walka o terytorium
     To była jedyna łabędzia rodzina, jaką spotkaliśmy podczas tegorocznego mazurskiego rejsu. Ale to chyba nie dlatego, że łabędzie nie zdecydowały się w tym roku na rozmnożenie, tylko z powodu ogólnego opóźnienia w rozwoju przyrody. Nie było jeszcze dojrzałych poziomek, a przecież w pierwszych dniach czerwca były tam zawsze! Nie było też łabędzich pisklaków, bo zapewne były jeszcze tak malutkie, że ich rodzice nie zdecydowali się na opuszczenie wraz z nimi gniazda ukrytego w szuwarach. Łabędzie dzieci, które widzieliśmy, nie były zbyt wrośnięte -  zazwyczaj o tej porze prezentowały się już nieco okazalej.
Mazury, żeglowanie po Mazurach, porty na Mazurach, ptaki wodne na Mazurach, łabędzie, rodzina łabędzi, walka o terytorium
     Port w Krzyżach. Jemy sobie śniadanko na pokładzie naszej łódki, Krzyś jest spokojny, bo wie, że cały dzień spędzimy na plaży, nie będzie pływania "krzywiącą się" łódką, tylko sama radość i zabawa. 

    Sielankę przerwał Pawełek stwierdzeniem: "Oooo! Skończyliśmy śniadanie! Tramwaj do nas płynie!" No i śniadanie się skończyło - Michaś z Krzychem rzucili się do oglądania małych łabądków, ja skoczyłam po aparat, a piękne, kolorowe kanapki pozostay wzgardzone na talerzu.
Mazury, żeglowanie po Mazurach, porty na Mazurach, ptaki wodne na Mazurach, łabędzie, rodzina łabędzi, walka o terytorium
     Łabędzia rodzina składała się z mamy, taty i sześciu puchatych pisklaków. Cztery z nich jechały sobie wygodnie na grzbiecie mamy, dwa płynęły obok. Całą rodzinę prowadził ojciec.
Mazury, żeglowanie po Mazurach, porty na Mazurach, ptaki wodne na Mazurach, łabędzie, rodzina łabędzi, walka o terytorium
     Łabędzica ze swoim przychówkiem została po drugiej stronie pomostu i profilaktycznie zasłaniała dzieci własnym ciałem, kiedy któryś z chłopców zbliżył się za bardzo do brzegu kei. Mamusia nieśmiało tylko zerkała w naszą stronę.
Mazury, żeglowanie po Mazurach, porty na Mazurach, ptaki wodne na Mazurach, łabędzie, rodzina łabędzi, walka o terytorium
    Natomiast łabędzi tatuś przepłynął pod pomostem i sycząc okrutnie wyciągał szyję w kierunku naszych kanapek. Najwyraźniej poczuł się zaproszony na śniadanie.
Mazury, żeglowanie po Mazurach, porty na Mazurach, ptaki wodne na Mazurach, łabędzie, rodzina łabędzi, walka o terytorium
    Musiał być naprawdę bardzo wygłodzony, bo niewiele brakło, a wpakowałby się całym swoim upierzonym cielskiem na pokład. Michałek i Krzyś karmili z pomostu łabędzią mamę, ja dawałam chlebek syczącemu tatusiowi. Młode najwyraźniej miały zakaz zjadania tego, co rzucają ludzie i nie próbowały zjadać okruszków chleba. Wtem pan łabądek nastroszył się okrutnie, zasyczał jeszcze bardziej złowrogo i ruszył pod pomostem bijąc wodę skrzydłami. Po sekundzie już szedł po wodzie łapami, a skrzydła rozłożył na całą szerokość. Dopiero wtedy zauważyłam, ze w pobliżu pojawił się nasz znajomy, bezczelny łabędź, który jeszcze wczoraj zarządzał portem i plażą. Płynął do jak do siebie, jak na śniadanie, a tu taki numer...

     Tata łabędź startował z takim impetem, ze nie zdążyłam tego uwiecznić. Samotny samiec, równie potężny, jak agresor tylko raz spróbował się postawić, ale momentalnie został potraktowany "z buta", a może bardziej "z dzioba" i "ze skrzydła". Wiał w kierunku trzcin jak niesiony wiatrem, a łabądek - tata jeszcze go poganiał szczypaniem po kuperku. Po chwili na wodzie unosiły się tylko białe pióra, a zwycięzca walki o terytorium wracał triumfalnie do swojej rodzinki. Port został przejęty. Taki przejęty port to ważna rzecz, bo to terytorium obfitujące w nieograniczone zasoby żarcia,o które nie trzeba się specjalnie starać.
Mazury, żeglowanie po Mazurach, porty na Mazurach, ptaki wodne na Mazurach, łabędzie, rodzina łabędzi, walka o terytorium
     Kiedy łabądki napasły się nieco przy naszej łódce, rozpoczęły opływanie basenu portowego - na czele tatuś, za nim mama, a za nią stadko łabędziątek. Załapały się na kolejny posiłek przy jachcie stojącym w pewnej odległości od nas. Sprzątałam już po menażeryjnym śniadaniu, kiedy usłyszałam:"Chyboj gibko po chleb i aparat!" I już wiedziałam, że tamtą łodzią pływają Ślązacy. Łabędzie spędziły przy nich co najmniej tyle czasu, co przy nas.
Mazury, żeglowanie po Mazurach, porty na Mazurach, ptaki wodne na Mazurach, łabędzie, rodzina łabędzi, walka o terytorium
Mazury, żeglowanie po Mazurach, porty na Mazurach, ptaki wodne na Mazurach, łabędzie, rodzina łabędzi, walka o terytorium
    Łabędzia rodzina zajęła nie tylko portowe wody, ale i plażę, na której odpoczywały, przysypiały i czyściły swoje piórka.
Mazury, żeglowanie po Mazurach, porty na Mazurach, ptaki wodne na Mazurach, łabędzie, rodzina łabędzi, walka o terytorium
Mazury, żeglowanie po Mazurach, porty na Mazurach, ptaki wodne na Mazurach, łabędzie, rodzina łabędzi, walka o terytorium
    Rodzice pozwolili maluchom na skorzystanie z darmowej wyżerki. Pisklaki doskonale radziły sobie z wyławianiem kawałków chleba pływających po powierzchni i wodorostów spod wody.
Mazury, żeglowanie po Mazurach, porty na Mazurach, ptaki wodne na Mazurach, łabędzie, rodzina łabędzi, walka o terytorium
     Tata łabądkowy spacerował wzdłuż plaży, prężył się i wyginał - najwidoczniej bardzo był dumny ze swojej rodzinki.
Mazury, żeglowanie po Mazurach, porty na Mazurach, ptaki wodne na Mazurach, łabędzie, rodzina łabędzi, walka o terytorium
Mazury, żeglowanie po Mazurach, porty na Mazurach, ptaki wodne na Mazurach, łabędzie, rodzina łabędzi, walka o terytorium
     W pewnym momencie przyjął postawę bojową i ruszył w stronę otwartych wód jeziora. Byliśmy szczerze  zdumieni jego zachowaniem - tak znienacka zostawił rodzinkę i ruszył z bojowym nastawieniem. Dopiero po dobrej chwili udało nam się dostrzec na linii trzcin drugiego łabędzia.
Mazury, żeglowanie po Mazurach, porty na Mazurach, ptaki wodne na Mazurach, łabędzie, rodzina łabędzi, walka o terytorium
    Po chwili słychać było łopot skrzydeł i plusk wody. Tata łabędź przepędził ostatecznie konkurenta do pełnego koryta.
Mazury, żeglowanie po Mazurach, porty na Mazurach, ptaki wodne na Mazurach, łabędzie, rodzina łabędzi, walka o terytorium
    Na koniec film z łabądkami w roli głównej.:)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz