wtorek, 21 sierpnia 2018

Na koniec długiego weekendu

grzyby 2018, grzyby w sierpniu, grzyby na Orawie, grzyby po dezczu
    Pawełek zaczął swój długi weekend od wizyty w leie i stwierdziwszy, że nie ma czego szukać, a tym bardziej pozyskiwać, obraził się na las na całe trzy dni. Pływał z Michałkiem i Krzysiem kajakiem po Jeziorze Orawskim i leniuchował. W niedzielę namówiłam go na jeszcze jedną weekendową wizytę w lesie. Na trasie była bacówka ze świeżymi oscypkami i żętycą, dzięki czemu motywacja do spaceru zdecydowanie wzrosła. Przed wyruszeniem na spacer Pawełek oświadczył, że koszyka nie bierze i w ogóle za grzybami się rozglądać nie zamierza, tylko będzie sobie podziwiał urocze okoliczności przyrody i uwieczniał je na karcie. Nie miałam nic przeciwko temu, zwłaszcza, że nie spodziewałam się pozysku, którego nie mogłabym sama udźwignąć.:)

grzyby 2018, grzyby w sierpniu, grzyby na Orawie, grzyby po dezczu
     Tymczasem zaraz na wejściu do lasu Pawełkowi wyskoczył pod nogi jeden uroczy ceglaczek i podziwianie uroków skończyło się wzrokiem wbitym w ściółkę.
grzyby 2018, grzyby w sierpniu, grzyby na Orawie, grzyby po dezczu
     Chciałabym w tym miejscu napisać, że las się obudził i grzybki zaczynają rosnąć. Nic z tego jednak. Tam gdzie doszło wilgoci z wtorkowej burzy - na obrzeżach lasu czy na drogach, wyskoczyły pojedyncze maluszki. Chodząc dość długo po lesie, można ich trochę nazbierać, ale nie są to zdecydowanie ilości powalające.
grzyby 2018, grzyby w sierpniu, grzyby na Orawie, grzyby po dezczu
     Pokazały się też pojedyncze borowiki szlachetne i górskie. Jednak ani jeden z nich nie był wolny od robali. Nadawały się za to doskonale do zdjęć.
grzyby 2018, grzyby w sierpniu, grzyby na Orawie, grzyby po dezczu
     Najlepiej niewielką ilość deszczu wykorzystały borowiki żółtopore. Miejscami wyrosły gromadnie - młode, jędrne i pięknie wybarwione.
grzyby 2018, grzyby w sierpniu, grzyby na Orawie, grzyby po dezczu
     Muchomora czerwieniejącego nie widziałam ani jednego, ale za to wyrósł jakiś inny, zupełnie biały. Nie widziałam chyba jeszcze tego gatunku na Orawie.
grzyby 2018, grzyby w sierpniu, grzyby na Orawie, grzyby po dezczu
     Michał i Krzyś wykorzystywali spacer na dzikie szaleństwa, bieganie i skoki. Rano było jeszcze chłodno i nie męczyli się tak szybko.
grzyby 2018, grzyby w sierpniu, grzyby na Orawie, grzyby po dezczu
grzyby 2018, grzyby w sierpniu, grzyby na Orawie, grzyby po dezczu
    Kiedy zrobiło się upalnie, więcej siedzieli pod drzewami niż biegali. Takie odpoczynki nazywam posiadami leśnymi. Często, kiedy chłopcy tak sobie posiadują, ja krążę wokól nich i zbieram to, co uda im się wysiedzieć.:)
grzyby 2018, grzyby w sierpniu, grzyby na Orawie, grzyby po dezczu
grzyby 2018, grzyby w sierpniu, grzyby na Orawie, grzyby po dezczu
     Wypatrując malutkich borowików, trafiłam na inne, ciekawe grzybki. Zauroczyła mnie młoda, rozwijająca się stułka piaskowa. Dorosłe owocniki już zupełnie uschły w promieniach palącego słońca, ale nowe pokolenie budzi się do życia.
grzyby 2018, grzyby w sierpniu, grzyby na Orawie, grzyby po dezczu
grzyby 2018, grzyby w sierpniu, grzyby na Orawie, grzyby po dezczu
     Przy drodze, w obniżeniu terenu wyrosły piękne uchówki ośle. Ponieważ nie miałam nadmiaru grzybów, stwierdziłam, że je zbiorę i zamarynuję. Napracowałam się nad delikatnym przetransportowaniem ich do domu, a następnie oczyszczeniem. I kiedy je obgotowałam przed włożeniem do słoika, stwierdziłam, ze tak strasznie cuchną, że na pewno ich nie będziemy jeść. Na surowo nie miały nieprzyjemnego zapachu, a po wstępnej obróbce przez marynowaniem po prostu śmierdziały. Już nigdy więcej nie skuszę się na zbieranie uchówek. Niech sobie rosną i zdobią las.
grzyby 2018, grzyby w sierpniu, grzyby na Orawie, grzyby po dezczu
grzyby 2018, grzyby w sierpniu, grzyby na Orawie, grzyby po dezczu
grzyby 2018, grzyby w sierpniu, grzyby na Orawie, grzyby po dezczu
     Mało mi było przedpołudniowych grzybów i spaceru. Kiedy nakarmiłam chłopaków, poszłam jeszcze przez granicę, na słowackie miejscówki koźlarzowe. Nabiłam kilometrów co niemiara, pot zalewał mi oczy i znalazłam całe trzy sztuki, z czego dwie nie nadawały się do koszyka... Jedynie ten jeden z poniższego zdjęcia był takim malutkim pocieszeniem.
grzyby 2018, grzyby w sierpniu, grzyby na Orawie, grzyby po dezczu
     Wracałam do domu przez las i na otarcie łez obfociłam lakownicę brązowoczarną - ubiegłoroczny i tegoroczny owocnik.
grzyby 2018, grzyby w sierpniu, grzyby na Orawie, grzyby po dezczu
grzyby 2018, grzyby w sierpniu, grzyby na Orawie, grzyby po dezczu

4 komentarze:

  1. Oj Dorotko to teraz można powiedzieć ze pustka w orawskich lasach;Mam nadzieje ze jeszcze przed waszym wyjazdem do domu zdarzy się duzy pozysk;pamiętam ze rok temu po waszym wyjeździe gospodarze wstawiali zdjęcia z ogromem borowików,pamiętasz. Mam nadzieje ze teraz tak nie będzie.Pozdrawiam serdecznie wasza czwórkę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obawiam się, ze powtórzy się scenariusz z ubiegłego roku.Dopiero w przyszłym tygodniu ma więcej padać, więc w sam raz na początek września wystartują. Nie ma jednak co narzekać, bo lipiec był bardzo grzybowy. A teraz zaczęły rosnąć kurki. Uściski dla Ciebie i Iwonki.:)

      Usuń
  2. fajowo macie pozazdraszczam specerów lasu i towarzystwa chłopcow

    OdpowiedzUsuń